sobota, 19 grudnia 2015

Long Hair Ago


Cześć! Ostrzegam, to nie będzie krótki wpis.

We wtorek (8 grudnia 2015) nastąpił bardzo ważny moment w moim życiu... obcięłam moje 110 cm włosy (nie jestem już roszpunką!). Po kilku latach postanowiłam ściąć je do ramion.

Dlaczego to zrobiłam?
Jeśli chcesz się dowiedzieć, czytaj dalej...



Od 2 lat dzień w dzień rozmyślałam o ścięciu włosów. Było to dla mnie bardzo trudne, ponieważ z jednej strony podobają mi się długie włosy, a moje (ponad metrowe) czyniły mnie wyjątkową, to był swojego rodzaju unikat, bo obecnie spotyka się niewiele osób, które miałyby aż tak długie NATURALNE włosy. To było bardzo miłe, kiedy ludzie zaczepiali mnie na ulicy i komplementowali... Czułam się świetnie również wtedy, gdy na sesjach zdjęciowych fryzjerzy w pełni wykorzystywali potencjał moich włosów. Naturalne, długie włosy mogą być atutem wielu kobiet. Moje również nim były. Jednak istnieje druga strona medalu. Tak długie włosy wymagają sporej uwagi oraz czasu, którego zawsze mi brakuje. Mycie, rozczesywanie, codzienna pielęgnacja... to nie takie szybkie i proste, jak się wydaje wielu osobom... Do tego dochodzi ciężar, który podczas mycia wzrasta... i ból karku oraz kręgosłupa gwarantowany.

Wiele osób namawiało mnie, abym zostawiła długie włosy, bo przecież są atutem podczas sesji zdjęciowych itp. Owszem, nie raz były atutem, ale - tak szczerze - na większości moich dotychczasowych sesji nawet nie było widać moich włosów w całej okazałości... Widać było, że są długie, ale nie aż tak. Były przypadki, że szukałam fryzjera do jakiejś sesji i było to trudne, bo niektórzy fryzjerzy nie chcieli się podjąć współpracy właśnie przez tak długie włosy...

Jak to się stało, że zapuściłam aż tak długie włosy?
To chyba geny... Gęste i szybko rosnące włosy to u mnie rodzinne, tak sądzę.
Jakieś 7 lat temu, mając włosy powiedzmy do łopatek, udałam się do fryzjera w celu podcięcia końcówek. Niestety... Pani fryzjerka podcięła mi tyle "końcówek", że z salonu wyszłam z włosami nad ramiona...  Był krzyk, łzy, chodzenie w kapturze... To właśnie ten dzień sprawił, że przestałam ufać fryzjerom i postanowiłam zaprzestać do nich chodzić.
W gimnazjum (na lekcjach informatyki) końcówki podcinała mi Magda ;) Później starałam się to robić samodzielnie (przy takiej długości było to możliwe ;d), a kilka razy zaufałam też fryzjerom - Pani na sesji zdjęciowej w Warszawie (byłam obstawiona lustrami, więc miałam nad wszystkim kontrolę) oraz Sławkowi. Okazał się on jedynym fryzjerem, któremu zaufałam na tyle, by podczas najważniejszego w moim życiu ścinania włosów, powiedzieć "rób co chcesz, ale zrób tak żeby było dobrze" ;)

Macie tutaj mini fotorelacje, która odbywała się na Snapchacie (holy_wednesday), wobec czego jakość i rozmiar zdjęć jest snapchatowy ;) Wybaczcie. Przygotowuję jeszcze video relację z tego jakże ważnego dla mnie wydarzenia, więc stay tuned.

 

    

 

  

 


Co zrobię z włosami?
Obecnie moje włosy czekają na kupca. Część uzyskanych pieniędzy przekażę dla chorych dzieciaków. Od zawsze wiedziałam, że właśnie to chcę zrobić z włosami po obcięciu: sprzedać i podzielić się środkami z dzieciakami. Każdą osobę, która chce ściąć swoje włosy, namawiam do tego, by nie wyrzucała ich, a wsparła potrzebujących. Ten gest może dla nich wiele znaczyć.


Wiele osób pyta mnie, czy żałuję ścięcia włosów. Odpowiedź brzmi: NIE, nie żałuję ;) Ścięcie włosów zamknęło pewien etap w moim życiu, a otworzyło nowy. Teraz czuję się lekko jak nigdy dotąd! Dziękuje Ci Sławek za ścięcie włosów oraz nadanie mi nowego włosowego wizerunku ;)

Spokojnie, dopiero się rozkręcam... ;)

środa, 11 listopada 2015

Hello Autumn!

Witam ponownie po krótkiej przerwie.
W ostatnim czasie podjęłam kilka, myślę, istotnych decyzji. Już na początku grudnia nastąpi czas na zmiany! I mam nadzieję, że będą to zmiany na lepsze ;)
W ubiegłą sobotę odbyła się sesja w jesiennym klimacie, którą miałam przyjemność realizować z niezwykle kreatywnym i genialnym teamem. Mam nadzieję, że nie była to nasza ostatnia współpraca i jeszcze stworzymy wspólnie wiele świetnych sesji.

Łapcie kilka fot, więcej znajdziecie w moim portfolio. Czekam na Wasze opinie ;)








Na moim profilu na Instagramie również możecie zobaczyć kilka zdjęć,
a jeszcze kilka znajdziecie na facebooku.

Stylizacja: Natalia Łuczak / Mint Bee
Modelka: Holy Wednesday
Asystent: Maciej Grzymek
Paznokcie: Lucy Nails
Płaszcz (Burberry)/Futerko (Luisa Cerano)/Sweter (Gerry Weber): Cameleon Butik & Komis

niedziela, 18 października 2015

Trendy jesień/zima 2015

Witam ponownie. 
Niedawno otrzymałam zdjęcia z wrześniowej sesji w Art Makijaż Kursy Makijażu i Stylizacji, której tematem były Trendy jesień/zima 2015. Makijaż i stylizację wykonywała przezdolna Magdalena Hetman-Sawka, której bardzo dziękuje za zaproszenie mnie do współpracy. Mam nadzieję, że nie była to nasza ostatnia wspólna sesja.

Tymczasem zapraszam do obejrzenia efektów z ostatniej sesji:






Fotograf: JKozik Fotos
Modelka: Holy Wednesday

sobota, 12 września 2015

Mobile Friends

Znowu mnie wcięło na miesiąc... ale tak to niestety bywa jak się zmienia prace, ogarnia studia, wakacjuje i jeszcze do tego robi sesje. Te wakacje były dla mnie pracowite, niestety (lub stety) bardziej pod kątem prywatnym i zawodowym niż fotomodelingowym, ale mam nadzieję, że uda mi się wrócić z powrotem na tory... ;)

Otrzymałam zdjęcia z sesji na stocki, więc mogę w końcu coś wrzucić. Jutro ruszam tyłek z domu i jadę rano na sesje do Krakowa. Niestety busem... bo auto padło mi już drugi raz w tym miesiącu, a mamy dopiero 12 września. Zapewne jakaś mini relacja z sesji będzie na moim Snapie, więc zapraszam: Holy_Wednesday

Łapcie efekty ostatniej współpracy, której zapowiedź była w poprzednim poście.







Foto & Video: Jakub Żak & Maciej Berg
Modelki: Natalia, Gabriela
Model: Mateusz


poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Stay with me...

Dawno nic nie było, ale brakowało mi czasu, później był urlop i dopiero teraz jestem. W zeszłym tygodniu miał miejsce plan zdjęciowy na Kopcu Kraka. Jestem bardzo zadowolona i czekam na efekty. Super ludzie, super atmosfera, a efekty też na pewno będą świetne ;)

Na razie wrzucam Wam zajawkę i selfie właśnie z ostatniego planu, bo nic innego nie mam. Czekajcie cierpliwie na nowości. Tymczasem odsyłam Was do mojego snapchata: holy_wednesday  Często snapuje, dużo snapuje, więc jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam do dodawania mnie. Jestem również na instagramie, o tutaj.




Niebawem nowości! ;)

środa, 15 lipca 2015

Wreaths

Na początku czerwca odbyła się wiankowa, wiosenna, słowiańska sesja, którą zorganizowali Kasia i Paweł. 
Najpierw stworzyliśmy kilka portretów w studio - Stojak Studio Fotograficzne, a następnie wyruszyliśmy w plener. 
Było bardzo ciepło i słonecznie, co nie jest najlepsze podczas sesji plenerowej. Słońce bardzo razi w oczy, a zdjęcia są narażone na prześwietlenie, ale jakoś daliśmy radę. Z taką ekipą to było oczywiste! ;)

Poniżej możecie zobaczyć efekty naszej współpracy.







Wizaż i stylizacja: Katarzyna / Washka photography & make-up
Modelki: Anna, Diana, Gabriela


poniedziałek, 15 czerwca 2015

Art Makijaż Kursy Makijażu i Stylizacji


Właśnie dostałam zdjęcia z sesji dyplomowej Joanny Dudy ze szkoły Art Makijaż Kursy Makijażu i Stylizacji.
Było wiosennie, kwiatowo, wiankowo. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.








Fotograf: Paweł Zając / Pawel Zajac Photography
Makijaż i stylizacja: Joanna Duda / Art Makijaż Kursy Makijażu i Stylizacji
Modelka: Gabriela Piwowarska / Holy Wednesday
Miejsce: Studio Unique